Odszedł pisarz inteligenckiego losu
WOJCIECH DRUSZCZ
Drzazga w sercu
JAN KOTT,
PISARZ, ESEISTA
Znaliśmy się całe życie. Od wczesnych lat, kiedy na obrzeżach "Kuźni Młodych" byliśmy razem w szkole i potem przez wiele, wiele lat w "Kuźnicy" i tylu pismach, gdzieśmy byli obok siebie. Nie zawsze razem, ale zawsze obok siebie.
W Łodzi i potem w Warszawie zawsze wiedziałem, że mogę do Kazika zadzwonić, żeby sprawdzić siebie. Był chłodniejszy ode mnie i dlatego tak ważne były wszystkie z nim rozmowy. Ostatnio podziwiałem, jak po ciężkiej chorobie potrafił w "Przygodach Robinsona" zapisać to doświadczenie: prawie umierania, a w opisie swojej paryskiej kamienicy zawrzeć doświadczenie wielu ludzi, ukazać niemal cały świat.
Tyle jest śmierci wokół mnie. Tyle jest śmierci wokół nas. Tak wielu spośród moich rówieśników umarło, umierają już moi uczniowie. Moje myślenie jest myśleniem o umarłych. Coraz bardziej żyję pamięcią i w tej pamięci myślenie o Kaziku jest jak bolesna drzazga w sercu. Był jednym z najbliższych mi ludzi.
Do zobaczenia, Kaziku...
RYSZARD MATUSZEWSKI,
HISTORYK LITERATURY
Bardzo mi trudno przyjąć jako rzecz normalną tę wciąż rozszerzającą się pustkę po przyjaciołach z mego pokolenia. Kiedyśmy się z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta