Paralotnią nad maślakami
Ginie polska Sahara
Paralotnią nad maślakami
JERZY SADECKI
Jeszcze nie tak dawno pisano o niej w podręcznikach do geografii "polska Sahara", "przyrodniczy unikat Europy". Sławiono grozę burz piaskowych i pustynne miraże. Teraz nie ma już ruchomych piasków. Chodzi się tu na grzyby lub po wielkanocne bazie. Jeśli proces zarastania Pustyni Błędowskiej nie zostanie powstrzymany, zniknie ona zupełnie.
Pustynia w tej części Europy to zjawisko wyjątkowe. Powstała nie ze względu na sprzyjające warunki klimatyczne, lecz na skutek aktywności człowieka. Do XII wieku na piaszczystych obszarach pogranicza Wyżyny Śląskiej i Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej szumiały gęste lasy. Ale drewno było potrzebne do pieców, w których wytapiano wtedy w okolicach Olkusza srebro i ołów. Tak więc bory poszły pod topór. Rozwój górnictwa węgla kamiennego i śląskiego hutnictwa powodował w kolejnych wiekach nowe wyręby. Ogołocone z drzew, potężne piaszczyste tereny zamieniły się w pustynię,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta