Liść klonu za zakładkę
FOT. (C) CEZARY LANGDA, CAF
Krzysztof Masłoń
Znów mamy maj, a wraz z nim co starszych ogarnia tęsknota za kiermaszami książki i Wyścigiem Pokoju. I skłonni są przyznać rację Jerzemu Putramentowi, który zauważył przed laty, że były to dwa udane pomysły z okresu "błędów i wypaczeń".
Autor "Pół wieku" pisał: "Czasem się słyszy głosy krytyków, którzy odkrywają Amerykę, że kiermasze nie przynoszą dochodów. Rzeczywiście nakłady mogłyby się rozejść i bez tego, niektóre wydawnictwa specjalnie blokują część nakładu, żeby było co sprzedawać na kiermaszu. Ale jego główne zadanie - to podniesienie rangi książki, jej konsekracja. Święto książki jest niezmiernie ważnym elementem w walce z chamstwem, które się szerzy, niestety, nawet bez specjalnych kiermaszy".
Od paru lat zamiast kiermaszy mamy Światowy Dzień Księgarza, różniący się od 364 pozostałych dni w roku tym tylko, że w witrynach księgarń przylepiane są ulotki informujące, iż 23 kwietnia to właśnie ten dzień. Próby reaktywowania kiermaszy dają jednak żałosne wyniki, co nie dziwi w dobie Amazonu, który klientowi zamówioną książkę dostarcza pod drzwi, często jeszcze z jakimś "bonusem". Nie ma co się łudzić: ani Wyścig Pokoju nie stanie się już klasykiem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta