Wygrać z lekarzem
Wszystko odbyło się prawidłowo, tylko organizm zareagował atypowo
Wygrać z lekarzem
RYS. ROCH FOROWICZ
Wszyscy chcą być zdrowi. To wyznacza pozycję lekarzy. Na ogół mamy do nich zaufanie, dopóki coś się nie uda, czyli kiedy się udaje, ale pacjent umiera.
Przykładów błędów lekarzy można niestety przytoczyć wiele. Oto fragment orzeczenia lekarskiego ze szpitala w Kamiennej Górze: "Dokonując ogólnego znieczulenia i mając nadzór anestezjologiczny nad operowanym pacjentem i obowiązek troszczenia się o powierzonego jej opiece pacjenta, nieumyślnie spowodowała ciężkie uszkodzenia ciała i ciężkie, trwałe kalectwo Karoliny M. w postaci udaru niedokrwiennego pnia mózgu, skutkującego prawostronnym porażeniem ciała oraz afazją czuciowo-ruchową przez to, że zastosowała znieczulenie niezwykle płytkie, powodujące zaburzenia rytmu serca i w konsekwencji zagrożenie dla życia i zdrowia pacjentki".
W Białymstoku pobitego dwudziestoletniego mężczyznę lekarze z pogotowia odesłali do izby wytrzeźwień. Po kilku tygodniach Mateusz K., student architektury, zmarł. Według specjalistów z Zakładu Medycyny Sądowej w Gdańsku z powodu obrażeń głowy. Prokurator oskarża lekarzy z pogotowia i izby wytrzeźwień o nieudzielenie pomocy i nieumyślne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta