Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pisarz przemilczany

02 maja 2000 | Książki | TZ

Tomasz Zbigniew Zapert o Stanisławie Rembeku

Pisarz przemilczany

Rembek. Jeszcze w ubiegłej dekadzie nazwisko to niewiele mówiło nawet studentom polonistyki. Dopiero dziś jego twórczość powoli dociera do czytelników. W latach dziewięćdziesiątych wznowiono dwie powieści przedwojenne: "Nagan" i "W polu", opublikowano pisany do szuflady "Dziennik. Rok 1920 i okolice", a niedawno do księgarń trafił "Dziennik okupacyjny".

"Naprawdę powinien nazywać się Ehrenberg. Wedle rodzinnej legendy pochodzący z Alzacji przodkowie przybyli do Polski wraz z Napoleonem. Współpracownicy ojca Stanisława - przedsiębiorcy budowlanego - mieli trudności z wymawianiem jego nazwiska, toteż przezwali go Rembek, a ten zaczął się podpisywać tym przydomkiem. Urodzony w roku 1901 syn został ochrzczony jako Stanisław Rembek, choć urzędowe formalności związane ze zmianą personaliów załatwił dopiero w połowie lat dwudziestych" - wyjaśnia zięć pisarza, Karol Stępniewski.

Za sprawą Tomasza Burka przylgnął do Rembeka termin "pechowy". Powtarza go Joanna Siedlecka w obszernym szkicu monograficznym zamieszczonym w pierwszej części "Wypominków". Czyż jednak wyłącznie nieprzychylnością fortuny można tłumaczyć fakt, że nie zyskał należnego mu miejsca w literackim panteonie?

Love story

...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2000

Spis treści
Zamów abonament