Tylko dla bogatych
Grzegorz Cimochowski, doradca inwestycyjny w CA IB Investment Management
Tylko dla bogatych
Czy powierzył pan swoje oszczędności którejś z firm zajmujących się zarządzaniem aktywami?
GRZEGORZ CIMOCHOWSKI: - Nie. Minimalna kwota, którą można oddać w zarząd, stanowi barierę także dla doradców inwestycyjnych, szczególnie tych, którzy są na początku kariery. Klient naszej firmy musi posiadać co najmniej 250 tys. zł.
Czy dotyczy to także klientów indywidualnych?
- Tak. Ten poziom inwestycji dotyczy zarówno klientów instytucjonalnych, jak i osób fizycznych.
250 tys. zł to bardzo wysoka kwota. Czy inne firmy także ustanowiły tak wysoki próg?
- U konkurencji minimalna kwota może wynosić nawet 50 tys. zł. Jednak przy tak niskich sumach ekonomiczny sens usługi jest, moim zdaniem, wątpliwy.
Czy oddając pieniądze w zarządzanie klient może sam określić strategię inwestycyjną, czy też ustala ją wspólnie z zarządzającym?
- Mogę powiedzieć, jak to wygląda w naszej firmie. Myślę, że w innych biurach jest podobnie. Wszystko zależy od oddawanej w zarządzanie sumy. Portfel klienta dysponującego minimalną...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta