Wygrało prawo do informacji
Sprawa nie tylko "Głosu Podlasia"
Nie można ograniczyć prawa do informacji przez utajnienie obrad
- Sprawę wywołał "Głos Podlasia"
- Co widać ze Strasburga
- Potyczki z sądami
Było się o co bić - komentarz
Sąd Najwyższy w składzie: Jerzy Kwaśniewski (przewodniczacy), Andrzej Wasilewski, Andrzej Wróbel (sprawozdawca)
FOT. ANDRZEJ WIKTOR
Odmowa udzielenia informacji prasie może być podyktowana tylko racjami mającymi uzasadnienie w konstytucji, umowach międzynarodowych i musi wynikać z wyraźnych postanowień ustawy. Prawa do informacji nie może wyłączyć akt niższej rangi, w tym regulamin komisji rewizyjnej gminy. Tego rodzaju organa nie mogą decydować, jakie informacje stanowią tajemnicę służbową i są przez to niedostępne dla mediów. Naczelny Sąd Administracyjny ma prawo badać powody uznania informacji za poufne czy zastrzeżone - tak zawyrokował w czwartek Sąd Najwyższy.
W kwietniu 1999 r. odbyło się posiedzenie Komisji Rewizyjnej Miasta i Gminy Łosice, na którym omawiano sprawozdanie z wykonania budżetu gminy za 1998 r. W wyniku jednomyślnego głosowania Komisja przyjęła sprawozdanie i udzieliła Zarządowi Gminy absolutorium. Posiedzenie było zamknięte. Sporządzono z niego dwa protokoły: jawny, dotyczący oceny realizacji budżetu, i drugi, uznany
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta