Upoważnia, ale źle
Zasady regulacyjne w sektorze elektroenergetycznym
Upoważnia, ale źle
KRZYSZTOF FILIŃSKI, WŁODZIMIERZ LEWANDOWSKI
Na niektórych obszarach energetyki konkurencja nie będzie możliwa. Tym większe znaczenie ma jasne określenie zasad, na jakich działają poddane regulacji podmioty.
Trwa proces wprowadzania zasad rynkowych w sektorze energetycznym. Dotychczas jego zasadniczymi elementami są: wejście w życie prawa energetycznego z 10 kwietnia 1997 r., opracowanie i wdrożenie przepisów wykonawczych do niego, powołanie Urzędu Regulacji Energetyki, przeniesienie kompetencji ministra finansów do stanowienia cen energii elektrycznej na prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, rozpoczęcie koncesjonowania działalności oraz zatwierdzania taryf przedsiębiorstw energetycznych.
Jednak w niektórych obszarach tego sektora konkurencja nie będzie możliwa. Te obszary, głównie przesył na szczeblu krajowym i lokalnym, będą podlegały regulacji. Szczególne znaczenie ma więc jasne i trwałe określenie zasad, w jakich działają poddane regulacji podmioty. Zasady te powinny być na tyle stabilne i przejrzyste, by umożliwiały przynajmniej kilkuletnie planowanie i pozwalały zminimalizować poziom ryzyka regulacyjnego. Zasady regulacji mają także kluczowe znaczenie dla potencjalnych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta