Krajobraz po bitwie
W Belgii bez żałoby - Rośnie duma Turków - Krytyczny Johan Cruyff
Krajobraz po bitwie
- Strzelcy
- Euro na karki
Nuno Gomes (nr 21) zdobył dla Portugalii dwie bramki
STEFAN SZCZEPŁEK
z Eindhoven
Belgia to dziwny kraj. Reprezentacja przegrała mistrzostwa, po których ludzie wiele sobie obiecywali, a o trenerze i piłkarzach trudno usłyszeć i przeczytać złe słowo. Robert Waseige cieszy się wciąż szacunkiem i mało kto ma do niego pretensje o to, że chcąc efektownie przejść do drugiej rundy, poszedł z Turkami na wymianę ciosów, zamiast czekać, aż podejdą pod pole karne i ruszyć z kontratakiem.
Kto jednak mógł przypuszczać, że bramkarz Filip de Wilde skoczy niżej z wyciągniętą ręką niż Hakan Sukur z głową. Tak zaczął się dramat. Jedna z najlepiej poukładanych drużyn tych mistrzostw odpadła niemal na starcie. Porażka Belgów była sukcesem Turków. Kiedy jedzie się przez Benelux, widać wiele tureckich flag, wiszących już nie tylko w oknach domów, ale i w tureckich lokalach gastronomicznych. Oprawione w ramki zdjęcia Hakana Sukura i trenera Mustafy Denizlego, stojące w tych samych oknach, przypominają święte obrazki. Turcy, czujący się tu jak obywatele drugiej kategorii, dzięki piłkarzom, w ciągu kilkunastu dni stali się kimś ważnym. Ich poczucie dumy
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta