Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie było kopiejki, nagle cały rubel

29 lipca 2000 | Plus Minus | JC
źródło: Nieznane

NAGRODY LITERACKIE

Rosja to duży kraj, więc i nagród jest w nim niemało. Jak ktoś obliczył - już około sześciuset.

Nie było kopiejki, nagle cały rubel

RYS. JANUSZ KAPUSTA

IGOR KLECH

Co w Rosji dają? Nagrody literackie. Kto daje? Wcale nie państwo, teraz prawie wszystkie są niepaństwowe, ich wartość materialna jest bardzo różna, a bywają i zupełnie śmieszne. Rekord należy do Nagrody im. Andrieja Biełego, przyznawanej przez nieoficjalny Leningrad jeszcze w sowieckich czasach. Trofeum owo - rubla i butelkę wódki - zdobyło już wielu pisarzy, od Andrieja Bitowa do emigranta Saszy Sokołowa.

Za rok 1999 - m.in. filolog Michaił Gasparow (proza), konceptualista Lew Rubinsztejn (za zbiór esejów "Wypadki języka") i pismo "Mitin żurnał" (za zasługi samizdatowe). Tyle że zdewaluowanego rubla zastąpiło... jabłko (wygraną butelkę można wypić i z taką zakąską).

Dzisiaj system nagród nie przypomina, jak niegdyś, piramidy; gdyby jednak przypominał, wiadomo byłoby, co stanowi jej podstawę - nagrody pism literackich, dawane ulubionym współpracownikom albo osobom, które pisma chcą pozyskać do współpracy. Redakcje są w stanie płacić 1-2 dolary za stronę maszynopisu (tzw. pisma kolorowe płacą tyle za wiersz), nic dziwnego więc, że w taki sposób pragną...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2074

Spis treści

Media, Internet

Zamów abonament