Prezydent manewruje
Wojskowy trójkąt: Kołodziejczyk -- Wilecki -- Belweder
Prezydent manewruje
-- Ten resort nie jest uporządkowany, chciałbym, żeby więcej [tam] się działo -- powiedział wczoraj przed odlotem do Holandii prezydent Lech Wałęsa. Odpowiadał na pytanie, czy jest niezadowolony z ministra obrony narodowej Piotra Kołodziejczyka. Zapytany, czy planuje wymienić ministra, powiedział: -- Chcę zmienić sytuację, by była skuteczniejsza, a co będę musiał zrobić -- to już inna sprawa.
Coraz mniej jest oznak dobrej współpracy między prezydentem a ministrem obrony narodowej Piotrem Kołodziejczykiem -- dawniej niekwestionowanym, lojalnym faworytem Belwederu. Widać do od czasu, gdy na posiedzeniu rządowego Komitetu Spraw Obronnych Kołodziejczyk poparł pomysł, by szef Sztabu Generalnego podlegał nadal, tak jak to jest obecnie -- w myśl małej konstytucji, ministrowi obrony. Tym naraził się prezydentowi.
Lech Wałęsa szybko oświadczył, że sprawa nie jest przesądzona i tak łatwo nie ustąpi. Od dawna starał się przesądzić na swoją korzyść spór: czyje ma być wojsko?
Projekt ustawy "kompetencyjnej" przygotowany w MON, przewidujący podporządkowanie szefa Sztabu ministrowi obrony narodowej, zaczął wkrótce poprawiać nowo mianowany szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Henryk Goryszewski. Przerobiona wersja, według opinii w MON,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)