Konstytucja od poniedziałku do piątku
Sejm szanuje Trybunał Konstytucyjny jako wnikliwego recenzenta prac ustawodawczych
Konstytucja od poniedziałku do piątku
BOLESŁAW BANASZKIEWICZ
Powiedz mi, jaki jest twój stosunek do sądownictwa konstytucyjnego, a powiem ci, jaką rolę przypisujesz konstytucji.
W artykule "Co zagraża demokracji" ("Rz" z 4 lipca 2000 r.) Wojciech Sadurski za jedno z zagrożeń uznaje "przekazywanie kolejnych stref demokracji rozmaitym ekspertom, technikom władzy i specjalistom, nie mającym wyborczego mandatu do decydowania o sprawach publicznych". Do tak rozumianej "politycznej technokracji" autor zalicza m.in. działalność sądów konstytucyjnych, w tym polskiego Trybunału Konstytucyjnego. Ma za złe, że sędziom konstytucyjnym powierza się "rozstrzyganie spraw, o których powinny decydować demokratyczne instytucje polityczne", że TK podejmował "decyzje wymagające wyważenia sprzecznych wartości i interesów społecznych, a więc stricte polityczne", które powinny być zastrzeżone dla parlamentu. Generalne wątpliwości co do pożytku z TK dla demokracji i rządów prawa W. Sadurski zgłaszał na łamach "Rzeczpospolitej" także w artykułach: "Trybunał ostateczny" (23 października 1999 r.), "Poprawki do Monteskiusza" (26 listopada 1996 r.) i "Cała władza w ręce...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta