Podrożeje, bo staniało
Podrożeje, bo staniało
Rafineria Gdańska poinformowała, że od poniedziałku podniesie ceny produkowanych przez siebie paliw. Benzyny zdrożeją mniej niż olej napędowy. To zrozumiałe, bo rolnicy doszli do szczytu prac polowych, więc popyt wzrósł. Najłatwiej w tej sytuacji jest podwyższyć cenę, i tak się sprzeda, mało który rolnik zrezygnuje z korzystania z ciągnika czy innych maszyn. Zakład z Gdańska przy tym argumentuje, że podnosi ceny paliw, bo ropa na rynkach światowych ostatnio zdrożała. Trafione jak kulą w płot, bo akurat nieco staniała. Znacznie ostrożniejszy w podnoszeniu cen paliw jest koncern Orlen, który zapowiada, że ceny podniesie "być może" wyraźnie obawiając się kolejnej fali krytyki, nie mówiąc o kolejnej interwencji ze strony Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. A więc okazuje się, że na monopolistę jakiś bat jest. D.W.