O strukturze
Obchodzimy 20-lecie strajków sierpniowych, punktu zwrotnego, od którego rozpoczął się upadek komunizmu i załamanie się sowieckiego imperium. Wydawałoby się, że ten problem mamy już za sobą.
Tymczasem tzw. postkomuniści sytuują się dziś w Polsce (i nie tylko w Polsce) na pierwszym miejscu we wszystkich możliwych sondażach popularności. W Rosji zaś - kolejna wojna w Czeczenii i tragedia "Kurska" również pokazują, że "naszym ludziom" nic nie jest w stanie zaszkodzić.
Od 10 lat toczą się zmagania demokracji ze "strukturą". Ta ostatnia, zaprawiona w bojach, ukazuje się - niczym zombi - to jako piękna panna, to nagle wyszczerza łakome zęby. Ma ogromne pieniądze, stare wpływy i faktycznie kontroluje gospodarkę oraz manipuluje policją polityczną. I korumpuje jakże wielu ludzi, którzy ongiś byli szermierzami wolności.
Dopóki nie uda się złamać "struktury", będziemy żyli w wirtualnej demokracji. A świat realny będzie wyglądał, tak jak wygląda.
Maciej Łukasiewicz