Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Najwyższym biegłym musi być sędzia

04 września 2000 | Prawo | SW
źródło: Nieznane

EKSPERTYZY

Opinie specjalistów nierzadko przesądzają o czyjejś winie lub niewinności

Najwyższym biegłym musi być sędzia

Biegli odpowiadają na pytania sądu w procesie o zabójstwo w sklepie przy ul. Nowy Świat w Warszawie

FOT. ANDRZEJ WIKTOR

Sprawy sądowe mogą dotykać tylu aspektów, ile niesie życie. Dlatego na listach, biegłych obok lekarzy sądowych czy specjalistów od daktyloskopii, są też eksperci od melioracji wodnych, terenów zielonych, technologii żywieniowej, drobiarstwa, kominów.

Specjaliści od medycyny sądowej, psychiatrii i psychologii są stałymi bywalcami sal rozpraw. Na co dzień sądy korzystają też z ekspertyz daktyloskopijnych, mechanoskopijnych, balistycznych i osmologicznych. Czasem jednak trzeba sięgnąć po specjalistów z mniej sądowych dziedzin. W sprawach o odpowiedzialność za nieszczęśliwe wypadki w windach sądy posiłkowały się opinią specjalistów od instalacji dźwigowych. Szukając winnego zaczadzenia dziecka, korzystano z wiedzy kominiarzy. By ustalić, czy krzesło, którym kogoś zabito, mogło złamać się w taki, a nie inny sposób, wezwano stolarza. Żeby sprawdzić wiarygodność świadka w jednym z warszawskich procesów o zabójstwo, skład orzekający musiał powołać biegłego akustyka....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2104

Spis treści

Regiony Polski - Pomorskie

Zamów abonament