Piękna sobota
Ukraina - Polska 1:3 - Dwa gole Emmanuela Olisadebe - Andrzej Juskowiak nie strzelił karnego
Piękna sobota
- Grupa 5.
- Rozmowa z Jerzym Engelem, selekcjonerem reprezentacji
- Powiedzieli po meczu
- Rozmowa z Emmanuelem Olisadebe, zdobywcą dwóch goli
- Remis Norwegii - Trzy punkty Białorusi
- Komentarz: Wyszło na jego
Bohater meczu w Kijowie Emmanuel Olisadebe
FOT. PIOTR KOWALCZYK
KRZYSZTOF GUZOWSKI
z Kijowa
W pierwszym meczu eliminacyjnym piłkarskich mistrzostw świata 2002 Polska wygrała w Kijowie z Ukrainą 3:1 i po pierwszej rundzie spotkań jest liderem grupy 5. Wynik jest znakomity i gra również. Przed meczem nie było odważnego, który by postawił na zwycięstwo Polaków. Marzeniem był remis. Rzeczywistość przerosła marzenia.
Padało w piątek, padało w sobotę rano. W południe przestało padać, ale wieczorem znów lunęło z nieba. - To dobrze - mówili jedni - na śliskim bronić się jest łatwiej. - To niedobrze - mówili inni - żeby się bronić, trzeba mieć technikę, żeby zatrzymać odbijającą się bez sensu piłkę, a Ukraińcy są o wiele lepiej wyszkoleni. 62 tysiące ludzi uznało, że Ukraina wygra łatwo ten mecz. Trybuny zbudowanego na igrzyska olimpijskie w 1980 roku Stadionu Narodowego, na którym
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta