Łatwiej, niż myślisz
Trzeba wybierać najlepsze szkoły i nie bać się kredytów
Łatwiej, niż myślisz
MARCIN WIERZBICKI
Chciałbyś rozpocząć studia Master of Business Administration w USA lub w Europie Zachodniej, ale obawiasz się wysokich kosztów, rozłąki z rodziną lub trudnej procedury? Niepotrzebnie, bo wszystkie te problemy można rozwiązać.
Jeśli Twój pracodawca nie należy do tych nielicznych, którzy pokrywają koszty uczestnictwa w programie MBA, z pomocą przyjdzie bank współpracujący ze szkołą, udzielając nisko oprocentowanego kredytu bez poręczycieli. Rozłąka z rodziną nie jest konieczna - wiele szkół oferuje programy SOS (Significant Spouse or Other), czyli pobytu członków rodziny lub partnerów życiowych, pomagając znaleźć dla nich odpowiednie studia lub pracę. Procedura zaś jest skomplikowana, ale można przez nią przejść, jeśli zacznie się nad tym pracować odpowiednio wcześniej.
Koszty i źródła finansowania
Szacowany przez szkoły z pierwszej dziesiątki w USA koszt czesnego za rok studiów, czyli około 8 miesięcy, waha się od 21-22 tys. dolarów w Kalifornii do 27-29 tys. w stanach północno-wschodnich. Koszt utrzymania zależnie od stanu i wielkości miasta to około 10-13 tys. dolarów. W sumie więc ok. 39-42 tys. dolarów i tyle w praktyce wystarcza na życie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta