Rozczarowany Korwin-Mikke
Wynik prawyborów w Nysie przyjąłem z dużym rozczarowaniem - powiedział kandydat na prezydenta RP, Janusz Korwin-Mikke podczas wizyty w Szczecinie. - Ale nie dziwi to, jeśli Marian Krzaklewski przebywał tam cały tydzień i obiecał dużo rzeczy.
Kandydat przypomniał także dlaczego jest zwolennikiem utworzenia w Polsce armii zawodowej.
- Żeby ludzie, ktpórzy nie chcą iść do wojska, nie musieli tam iść. W socjaliźmie mało się płaci i mało wymaga. Tak wygląda teraz sytuacja w Wojsku Polskim.
Zdaniem Korwin-Mikkego cała armia zawodowa od stopnia majora w dół podziela ten pogląd, inaczej uważa generalicja.
- Ci ludzie przywykli, że poborowi czyszczą im buty albo malują domy. Żołnierz zawodowy tego nie zrobi.
M.S.


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)