Uboga arystokracja
Uboga arystokracja
W czwartek wieczorem ogłoszono w Sydney, że nowym Cezarem lekkiej atletyki został Estończyk Erki Nool. Dziesięcioboiści nazywani są królami i Cezarami, ale nie mają dworu. Ludzie zdejmują przed nimi czapki z głów dlatego, że tak wypada, a nie dlatego, że się ich wielbi. Są arystokracją lekkiej atletyki, ale ubogą, bez znaczącego majątku. Startują na wielkich stadionach jak wszystkie inne gwiazdy, ale są ludźmi drugiego planu. Kiedy po dwóch dniach kończą swoją morderczą konkurencję, słaniają się na nogach, bywa że mdleją.
Dziesięcioboiści. Zaczynają swoje dzieło biegiem na 100 metrów, a kończą biegiem na 1500 metrów. Po drodze mają skoki i rzuty, we wszystkim są dobrzy, ale w niczym nie są najlepszymi. Świat szanuje wszechstronność, lecz płaci za pierwszeństwo.
ANDRZEJ ŁOZOWSKI