Nie tylko James Bond
Nadeszły dobre czasy dla motocykli firmy BMW
Nie tylko James Bond
(C) BMW
PIOTR JENDROSZCZYK
Nie ma w Polsce tanich motocykli, przynajmniej nowych. Wszystkie są drogie, jeżeli wziąć pod uwagę, że przeciętna cena waha się w granicach 20 tys. zł, nie licząc oczywiście skuterów i maszyn używanych. Jednakże na ulicach coraz częściej można zauważyć motocykle drogich marek. Należy do nich BMW, która notuje w ostatnich latach prawdziwy boom sprzedaży nie tylko w Niemczech, ale i całej Europie oraz w Stanach Zjednoczonych. Najtańszy motocykl tej marki F650 GS kosztuje w naszym kraju nieco ponad 15 tys. DM, czyli ok. 30 tys. złotych. Ale najwięcej z 35 sprzedawanych w Polsce rocznie nowych maszyn BMW jest znacznie droższa. Są to Cruisery R1200 C Zaprezentowany kilka lat temu motocykl tej klasy był odpowiedzią na Harleya Davidsona i wzorowane na nim japońskie krążowniki.
Maszyna superagenta
R1200C dosiadł James Bond w filmie "Tomorow never dies", co przysporzyło sławy nowatorskim rozwiązaniom technicznym zastosowanym w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta