Inteligencja jako prawnuki Konarskiego
Ludzkość staje przed perspektywą wielkiej zmiany formacji cywilizacyjnej z postprzemysłowej w informatyczną
Inteligencja jako prawnuki Konarskiego
RYS. JANUSZ KAPUSTA
BRONISŁAW GOŁĘBIOWSKI
Jest coś heroicznego w wysiłkach Stefana Bratkowskiego, zmierzających do tego, by namówić Polaków na wybór tradycji poznańskiej pracowitości, porządku i roztropności jako tradycji pierwszoplanowej, pozostawiając tradycję powstań, zrywów narodowych na drugim planie. Według Bratkowskiego "wzór poznański" wynika z poczucia odpowiedzialności za dziś i jutro całego społeczeństwa i własnego - produktywnego - w nim miejsca. Wzór zaś - nazwijmy go umownie - "kresowo-mazowiecki" wynika z poczucia odziedziczenia i potrzeby honorowego odwetu w razie zagrożenia. Inaczej mówimy: społeczny pozytywizm i indywidualistyczna szlachetczyzna. Pośrodku hamletyzuje słynna żeromszczyzna (bez winy samego wybitnego pisarza). A to wszystko szczególnie silnie wpłynęło na działania i mentalność polskiej inteligencji.
W interesującej dyskusji "Rz" o inteligencji, zapoczątkowanej tak słusznie przez Bogdana Cywińskiego artykułem "Inteligencji nekrologi przedwczesne", Stefan Bratkowski opowiada się zdecydowanie za istnieniem formacji inteligenckiej na zasadzie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta