Długa lista zarzutów
Unia domaga się wprowadzenia surowych zasad ochrony środowiska
Długa lista zarzutów
Polskie atuty - komentarz
"Druzgocące" - tak specjaliści określają stanowisko negocjacyjne Unii Europejskiej w dziedzinie ochrony środowiska, jakie zostanie zaprezentowane polskim władzom 5 grudnia. W dokumencie uznano, że Polska nie potrafi ocenić, w jakim stopniu przestrzega większości unijnych norm ochrony środowiska ani kiedy będzie w stanie to zrobić. Zdaniem Komisji Europejskiej, Polska nie wie także, ile będzie kosztowało wprowadzenie tych norm w życie.
W Polsce co roku wydaje się około 3 mld euro na poprawę stanu środowiska. Koszt przyjęcia unijnych regulacji szacuje się łącznie na co najmniej 40 mld euro, zatem przy obecnym ich poziomie ich wprowadzenie zajęłoby wiele lat, chyba że Unia przyjdzie nam z pomocą w większym stopniu niż dzisiaj. Może to jednak potrwać dłużej, bo zdaniem KE część wydawanych teraz w tej dziedzinie pieniędzy nie idzie na wypełnienie unijnych norm.
Ocena Unii, do jakiej dotarła "Rz", jest bardziej surowa od zaprezentowanej w listopadzie 1999 roku, przy otwarciu negocjacji, gdyż - w opinii Brukseli - przez ten rok niewiele się zmieniło. Liczący ponad dwadzieścia stron dokument wypełniony jest zarzutami o "ogólnikowość" i prośbami o ścisłe informacje o stanie środowiska w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta