Obrońcy rasy
Obrońcy rasy
FOT. MARIAN ZUBRZYCKI
BŁAŻEJ TORAŃSKI
Z okien pociągu dojeżdżającego do stacji Olsztyn Główny widać napis na bloku: "Biała Rasa". Dworcowa księgarnia eksponuje "Śmiertelną chorobę Hitlera i inne tajemnice nazistowskich przywódców", "Tajny pułk Luftwaffe KG 200", biografię Franco. Na piętrze, w korytarzu łączącym hale PKP i PKS, graffiti: celtyckie krzyże, "SKINHEAD'S 88". Ósemki oznaczają "Heil Hitler" - "H" jest ósmą literą alfabetu.
Dziewiętnastoletni Marcin N., z zawodu rymarz, codziennie w korytarzu wita się z kolegami gestem wzniesionej ręki.
- Pozdrawiam tak, co prawda, ale nie jestem neofaszystą. Oznacza to "Bądź pozdrowiony", jak za czasów rzymskich. Nie lubię, jak ktoś mi na bloku maluje swastykę. Co innego gwiazdę Dawida. Jestem nacjonalistą i Aryjczykiem.
- Kto to stwierdził?
- Mamy swoje wewnętrzne sposoby. Sprawdzono mnie we Wrocławiu. Trzeba być blondynem, mieć niebieskie oczy i wzrost powyżej 175 cm. Ja mam metr siedemdziesiąt dziewięć.
- Należysz do Narodowego Odrodzenia Polski?
- Mamy w Olsztynie swoją organizację: Narodowosocjalistyczną Młodzież Robotniczą....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta