Noc w ziemniaczance
Prezes i dyrektor generalny Iławskich Zakładów Przemysłu Ziemniaczanego spędzili noc w fabryce, niewypuszczeni do domu przez okupujących zaklad rolników.
W poniedziałek grupa 100 protestujących zajęła salę konferencyjną zakładów. Rolnicy żądają wypłat pieniędzy, które firma winna im jest za dostarczone ziemniaki. Zaległości sięgają jesieni ubiegłego roku i wynoszą 1,4 mln zł.
Rolnicy postulują też zmiany we władzach zakładu i przeprowadzenia jego prywatyzacji. Prezes firmy Krzysztof Gąsiorowski i dyrektor generalny Wojciech Bela nie widzą możliwości realizacji żądań okupujących. Niepewne jest zaciągnięcie kredytu na spłatę rolniczych zobowiązań.
Okupacja ma potrwać do skutku.
I.T.