Bajka o tenisowym kaczątku
Bajka o tenisowym kaczątku
ANDRZEJ FĄFARA
Początek wielkiego turnieju w Melbourne chciałbym wykorzystać jako okazję do kilku uwag na temat polskiego tenisa. Pomysł na pozór wygląda bezsensownie i ktoś mógłby całkiem zasadnie postawić pytanie: gdzie Rzym, a gdzie Krym. Ja jednak uważam, że sposobność jest dobra z powodu kontrastu właśnie.
Kontrast polega między innymi na tym, że o tenisie, który jest u nas w stanie ciężkim, piszą najwybitniejsi polscy dziennikarze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta