Teleforsa
"Teleforsa"
Serdecznie dziękuje za krótki, ale tak wiele mówiący tekst ("Teleforsa", "Rz" 26, 31.01.2001 r.). Życzę sobie, tak jak i pan Ziemilski, aby dziennikarstwo tego rodzaju nie gościło w mediach, choć mam przykre wrażenie, że dopiero się rozwija. Wchodzenie z butami w najdalsze zakątki ludzkiej prywatności stało się receptą na dziennikarski sukces. Jeśli jednak nie będziemy "ścigać" takiego dziennikarstwa, po jakimś czasie może się okazać, że stało się normą w zdobywaniu widza lub czytelnika.
Ryszard Woźniak