Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pozwólcie mi zajmować się moim pokoleniem

02 lutego 2001 | Kultura | BH
źródło: Nieznane

Mariusz Treliński, reżyser filmu "Egoiści": - To nieprawda, że jesteśmy piękni i silni, że żyją w nas wielkie tradycje

Pozwólcie mi zajmować się moim pokoleniem

PIOTR KOWALCZYK

: "Egoiści" dopiero wchodzą na ekrany, a już towarzyszy im aura skandalu. Dlaczego, pana zdaniem, ten kontrkulturowy film wywołuje tak silne reakcje?

MARIUSZ TRELIŃSKI: Bo kontrkultura nie buduje, lecz niszczy. Nie mam jednak wątpliwości, że bunt jest w życiu potrzebny. Futuryści nawoływali do burzenia muzeów, a z perspektywy czasu trudno ich nazwać chuliganami. W naszym kraju słowo "kultura" zbyt często mylone jest ze słowem "kulturalny". Ja wierzę, że sztuka powinna czasem burzyć kanony, potrząsać widzami, budzić.

Andrzej Wajda twierdzi, że potrzebujemy teraz wartości pozytywnych: opowieści o ludziach z inicjatywą, którzy tworzą nową rzeczywistość.

A mnie się wydaje, że ten pochód sarmackich szabelek, który przetacza się ostatnio przez nasze ekrany, jest złudnym mitem, rodem z kultury hollywoodzkiej. Bo Hollywood zawsze kazał nam marzyć, usypiał nas. Wskrzeszone sarmackie mity też usiłują nam wmówić, że jesteśmy piękni i silni, że żyją w nas wielkie tradycje. A to...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2229

Spis treści

Ubezpieczenia

Fotoreportaż

Zamów abonament