Pozbawienia wolności pod kontrolą sądu
Kamienie milowe
Pozbawienia wolności pod kontrolą sądu
Każdy, kto został zatrzymany lub a resztowany, ma prawo odwołać się do sądu, by ten bezzwłocznie ustalił legalność pozbawienia człowieka wolności i zarządził zwolnienie, jeśli jest o no niezgodne z prawem.
W listopadzie 1982 r. spółka, którą kierował Jose Lamy, zajmująca się konstrukcją budynków przemysłowych, złożyła do rejestru sądu gospodarczego oświadczenie o niewypłacalności. Tego samego dnia sąd ogłosił bankructwo firmy.
Sędzia śledczy przesłuchał go 18 lutego 1983 r. , po czym wydał nakaz tymczasowego aresztowania uzasadniając to: wagą zarzuconych przestępstw i ich negatywnymi skutkami dla porządku i bezpieczeństwa publicznego, wielkością długów spółki-bankruta (500 mln franków belgijskich) , potrzebami śledztwa, próbami świadomego i oczywistego pozbawienia wierzycieli jakichkolwiek zabezpieczeń. Nakaz w ymieniał listę przestępstw, których popełnienie zarzucono panu Lamy.
Trzy dni później stanął, w towarzystwie adwokata, przed sądem rejonowym, który zatwierdził postanowieniem nakaz aresztowania, uznając, iż wymaga tego interes publiczny. Następnego dnia Lamy odwołał się do Izby O skarżeń Sądu Apelacyjnego w Liége. Twierdził, że postanowienie nie było właściwie uzasadnione, a okoliczności, które według sądu stanowiły...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta