Prowincjonalny antysemita
Prowincjonalny antysemita
Joseph Roth napisał przed laty o Bukowinie: "Leży gdzieś w zapadłym kącie świata w głębokiej samotności, a mimo to nie jest zapomniana". I dodał: "Szczyci się większą kulturą, niż wskazywałaby na to jej nędzna kanalizacja".
Obejmuje teren przed wiekiem wchodzący w skład cesarsko-królewskiej monarchii. Bukowińską stolicą były Czerniowce, metropolia sięgająca czasów Kazimierza Wielkiego, miasto przecięte rzeką i budowane wbrew logice na górzystym brzegu. Jego mieszkańcy - Węgrzy, Ukraińcy, Rumuni, Cyganie, Słowacy, Polacy, Żydzi - pochodzili z wszystkich zakątków imperium. Czerniowce nazywano kiedyś "małą Jerozolimą nad Prutem". Chasydów było tu mnóstwo, do słynnego cadyka sadagórskiego ciągnęły pielgrzymki z całej Europy. Przyjechał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta