Skandale minionego życia
Skandale minionego życia
PIRAMIDA PARYSKA, W ODRÓŻNIENIU OD EGIPSKICH, MIAŁA BYĆ PUSTA I WYKONANA Z PRZEZROCZYSTEGO SZKŁA, Z JAK NAJMNIEJ WIDOCZNĄ KONSTRUKCJĄ NOŚNĄ. WYZWANIE BYŁO NA MIARĘ PASJI INŻYNIERSKICH ODDELEGOWANYCH Z NOWEGO JORKU ARCHITEKTÓW.
FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
RENATA GORCZYŃSKA
Paryska rue de Seine, łącząca Bulwar Saint-Germain z nabrzeżem Sekwany, od wieków przyciągała postacie naznaczone talentem i pasją. Jej przykład świadczy, że istnieje coś takiego, jak geniusz miejsca. Zamieszkałam na niej w czerwcu 1985 roku i spędziłam tam trzy intrygujące lata. Wgryzałam się ze smakiem w Paryż, miasto nadal najbliższe mi na emocjonalnej mapie, niemające sobie równych, może i dlatego, że poznałam je - czy raczej zaznałam - bardziej niż inne. A było tych miast całkiem sporo.
Impulsem do relacji o losach sławnych mieszkańców rue de Seine stał się więc wspólny z nimi adres na ulicy, która stopniowo odsłaniała swoje sekrety. Bo na parterze kamieniczki, do której się wprowadziłam, leżała na marach Isadora Duncan, a lokatorką mansardy na czwartym piętrze okazała się początkująca pisarka, która przybrała pseudonim George Sand. W...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta