Jest szansa na wyjście z zapaści
Jest szansa na wyjście z zapaści
Od momentu, kiedy Rumunia zaczęła wprowadzać gospodarkę rynkową z tego kraju dochodziły raczej niepomyślne wiadomości. Najbardziej dramatyczne, kiedy ludzie uwierzyli oszustom i szybkim zyskom z piramidy finansowej. Na zdjęciu: protesty w Bukareszcie w styczniu tego roku. Ludzie, którzy stracili pieniądze domagali się ich zwrotu od rządu, ponieważ ustawodawstwo pozwalało na istnienie finansowych piramid. Rumuński Fundusz Inwestycyjny upadł rok temu, a wszystkie oszczędności straciło wówczas 250 tys. inwestorów.
(C) EPA
BOGUMIŁ LUFT
Z BUKARESZTU
Działający w Rumunii od kilku lat węgierski biznesmen z Budapesztu, z którym rozmawiam w jednym z przepełnionych o tej porze roku ogródków bukareszteńskich kawiarni - jest optymistą. Jedno z jego przedsiębiorstw, firma reklamowa, jeszcze rok temu była na krawędzi bankructwa, dziś zarabia tyle, że będzie w nią dalej inwestował. - Popyt na reklamę świadczy o ożywieniu gospodarczym - wnioskuje rozmówca.
Jego zdaniem będący od pół roku u władzy premier Adrian Nastase wie, co zrobić, by budować dobrą gospodarkę i jest tym zainteresowany.
- Potrzeba stabilniejszego i bardziej sprzyjającego inwestycjom ustawodawstwa, lepszej atmosfery...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta