Obieg zamknięty
Może się skończyć jak najgorzej, to znaczy, że nic się nie stanie. Utrzyma się dotychczasowy pat w Unii, niezadowolenie z sytuacji i brak odwagi, aby ją zmienić.
Obieg zamknięty
Małgorzata Subotić
Liderzy Unii Wolności zachowują się niczym badacze Pisma świętego. Dla nich obiektem badań są wywiady i wypowiedzi, jakich udzielają partyjni koledzy. Na zajęcie się czymś innym, czym zdawałoby się, że powinna zajmować się partia polityczna, brakuje i czasu, i siły. Sedno partyjnej dyskusji sprowadza się zatem do tego, kto, co i o kim powiedział.
Czasami jeszcze przedmiotem debat jest, gdzie jakaś wypowiedź się pojawiła, i co to może oznaczać. Nic więc dziwnego, że w sporach ostatnich tygodni -- o narastającej temperaturze emocji -- trudno doszukać się cienia rozmowy programowej. Waśnie personalne skutecznie zdominowały wszystkie inne sprawy. Unia stała się "bytem samym dla siebie" i zdaje się zapominać, że gdzieś obok niej toczy się całkiem realne życie. Że są wyborcy, że koalicja rządząca podejmuje istotne decyzje, że prezydent przygotowuje się do batalii o przedłużenie swej prezydentury.
Skleroza i polityczna schizofrenia
Ostatnią burzę sprowokowało powstanie wewnętrznej struktury o nazwie Forum Demokratyczne. Ale i tym razem ważniejsze od faktu, czyli powstania Forum, było, co jego przywódcy -- Władysław Frasyniuk i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta