Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Janusz R. Kowalczyk

01 grudnia 1994 | Kultura | JR

Janusz R. Kowalczyk

Nie wiem, jak to się Adamowi Hanuszkiewiczowi udaje, ale z podziwu godną konsekwencją od kilkudziesięciu już lat uprawia teatr trafiający w gust młodzieżowy. Sporo osób uważa zresztą, że to nie teatr, lecz estrada i nie sposób nie przyznać im racji. Nikt jednak, jak dotychczas, nie znalazł u nas lepszego sposobu, by przyciągnąć małolatów do teatru na dramat klasyczny. W artyście Hanuszkiewiczu drzemie także pedagog-demiurg, który każe mu rozbijać schematy, formuły i klisze myślowe wbijane uczniom do głów przez belferskie pokolenia "humanistów" spod znaku Gombrowiczowskiego Bladaczki. Stąd też ocenie efektów pracy teatralnej Hanuszkiewicza towarzyszy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 337

Spis treści
Zamów abonament