Nie wszystko się nadaje do prasy
Holender poinformowany
Nie wszystko się nadaje do prasy
Renata Wróbel
W 1920 roku rząd holenderski zatrudniał jedną osobę odpowiedzialną za informację. Dziś na różnych szczeblach władzy pracuje "w informacji" 3 -- 4 tysiące osób. Już dawno holenderscy rządzący przestali ograniczać politykę informacyjną tylko do kontaktów z prasą. W ciągu o statnich dziesięcioleci większość polityków zrozumiała, że wiele informacji przydatnych dla o bywateli to "towar" niedostatecznie atrakcyjny dla prasy. Nie obrażają się za to na dziennikarzy, tylko szukają innych form dotarcia do społeczeństwa.
Społeczeństwo w kolumnach
Ujęta w ramy prawne i organizacyjne rządowa informacja, zwłaszcza w sprawach dotyczących polityki wewnętrznej, dość długo nie była przez Holendrów odczuwana jako niezbędna, przede wszystkim ze względu na specyficzny ustrój społeczny, zwany Verzuiling, "kolumnowością". W początkach naszego wieku w społeczeństwie holenderskim ukształtowały się "kolumny" wyodrębnione głównie na podstawie poglądów i religii. Każda "kolumna" miała własne związki zawodowe, partie polityczne, środki przekazu i pozostawała w niewielkim kontakcie z pozostałymi.
Politykę pozostawiano liderom.
By rządzenie tak nietypowo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta