Wariat zakłada partię
Wariat zakłada partię
BOGUMIŁ LUFT
Z BUKARESZTU
Sabin Gherman, nieco tajemniczy prezes fundacji Pro Transilvania z Klużu, zapowiedział utworzenie regionalnej, siedmiogrodzkiej partii politycznej. W tych dniach podróżuje po Siedmiogrodzie oraz Banacie i szuka wsparcia. Bukareszteńscy politycy są oburzeni.
Zdaniem Ghermana, cytowanego ze zgrozą przez gazetę "Adevarul", będzie to od początku partia parlamentarna, bo w obecnym parlamencie są posłowie, którzy do niej przystąpią. Wygląda jednak na to, że twórcy ugrupowania to przede wszystkim członkowie kanapowego Związku Sił Prawicy oraz chadeckiej Narodowej Partii Chłopskiej, która w latach 1996-2000 była głównym ugrupowaniem koalicji rządowej, ale ubiegłej jesieni tak sromotnie przegrała wybory, że do parlamentu nie weszła. Gherman chce jednak, by jego formacja była wieloetniczna, i liczy między innymi na współpracę z Węgrami.
Regionalizm jak w Polsce
Kłopot polega na tym, że Gherman jest nie jakimś węgierskim separatystą, ale najprawdziwszym Rumunem. Trzy lata temu zasłynął jako autor opublikowanego w Klużu manifestu o mrożącym krew w żyłach tytule: "Mam dość Rumunii". "Mam dość cwaniactwa i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta