Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rozrywka magistra

20 października 2001 | Sport | WH
źródło: Nieznane

Wysportowany, odważny, wykształcony, trochę ekstrawagancki. Młody menedżer? Nie - to chuligan XXI wieku, którego z futbolem łączy coraz mniej.

Rozrywka magistra

Dziś na stadionach coraz częściej są kibice, a chuligani walczą gdzie indziej

FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI

WOJCIECH HARPULA

Łysa głowa, flyers, klubowy szalik, tani papieros i zepsute zęby - tak wyglądał przeciętny polski "szalikowiec" jeszcze kilka lat temu. Mieszkał najczęściej w wielkomiejskim blokowisku lub równie ponurej okolicy. Wykształcenie zdobywał zwykle w zasadniczej szkole zawodowej. Miał dużo wolnego czasu, który spędzał wspólnie z kolegami z osiedlowej "załogi". Nie miał większych ambicji. Wokół rodził się i rozkwitał kapitalizm, który nie dawał zbyt wielu szans takim jak on - niewykształconym, biernym, pochodzącym z niezamożnych rodzin.

Wymarzona nisza

Na początku lat 90. wielu młodych ludzi doświadczyło poczucia odrzucenia przez społeczeństwo, zepchnięcia na jego margines. Reakcja była podręcznikowo zgodna z regułami socjologii. Ci, którzy nie dawali sobie rady w społeczeństwie, zakwestionowali reguły rządzące jego życiem. Tak narodzili się "official hooligans" - nastolatkowie, których znakiem firmowym stał się kij bejsbolowy, używany pod byle pretekstem. W ich...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2449

Spis treści
Zamów abonament