Daleko i blisko Rosji
Jak korzystamy z naszej suwerenności?
Daleko i blisko Rosji
Andrzej W . Pawluczuk
W interesującym artykule "Centralna kwestia europejska" Kazimierz Dziewanowski dowodzi m. in. , że najlepszym sposobem ugruntowania pokoju na naszym kontynencie jest rozszerzenie Unii Europejskiej i NATO o państwa -- w pierwszym rzędzie -- tzw. Grupy Wyszehradzkiej. Zakończyłoby to bowiem ostatecznie " kwestię niemiecką", a tym samym usunęło źródło konfliktów, które leżały u podłoża obydwu w ojen światowych. " Historia uczy nas -- powiada Dziewanowski -- że pomyślna egzystencja Europy bez Niemiec jest niemożliwa, a egzystencja Niemiec przeciw Europie prowadzi do powszechnej katastrofy".
Słusznie używa się tutaj czasu przyszłego i trybu warunkowego; nawet sami Niemcy obawiają się swojej siły, pamiętając, że to właśnie owa siła rodzi w nich poczucie buty i pogardę do sąsiadów, którzy wydają się wtedy łatwym łupem. Tego rodzaju obawy można usłyszeć dzisiaj ze strony wybitnych niemieckich intelektualistów i jest to dowodem, że Niemcy ciągle dokonują rozrachunków z samymi sobą, chociaż od zakończenia w ojny upłynęło 50 lat. Jaki stąd w niosek dla nas, Polaków, w kraju, gdzie nadal widuje się, nawet w środku Warszawy, domy noszące ślady po kulach i bombach? Bez wątpienia jest to wniosek pomyślny, który na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta