Nastroje gorsze niż byt
Wiesław Łagodziński, dyrektor Biura Informacji GUS
Nastroje gorsze niż byt
Rz: Skąd tyle pesymizmu w naszych ocenach stanu gospodarki i obaw o przyszłość rodzin? Dlaczego nastroje Polaków tak nagle załamały się?
WIESŁAW ŁAGODZIŃSKI: Nie ma gwałtownego załamania, gdyż złe nastroje nie pojawiły się nagle. Badania konsumenckie, które GUS prowadzi od kilku lat, ujawniły spadek nastrojów już pod koniec 1998 roku, kiedy nikt jeszcze o tym nie mówił. Te nastroje zresztą w ostatnich latach nigdy nie były dobre. Elity - a więc ci, którzy powinni wiedzieć, co naprawdę nurtuje ludzi - źle odczytywały te nastroje; znacznie lepiej natomiast robiły to media, dziennikarze.
Ogłasza się przecież wiele różnych badań dotyczących nastrojów społecznych. Czyżby nie pokazywały one, co nurtuje ludzi i czego się obawiają?
Przyzwyczailiśmy się do badań, które robi się na dowolnie dobranej czy reprezentacyjnej grupie, na przykład 985 czy 1130 osób, i na tej podstawie ocenia się nastroje. W rzeczywistości są to badania emocji społecznych. Wyniki tych badań są wrażliwe na bieżące...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta