Żeby tylko niebyło gorzej
Strategie przetrwania
Żeby tylko nie było gorzej
KOMENTARZ: Dobra strategia na chude lata
Dla większości polskich firm zaczął się bardzo trudny rok, który być może będzie trudniejszy niż 2001. Przedsiębiorstwa liczą się z koniecznością dalszych oszczędności, ale nie tylko. Chcą również przygotować się do dalszego rozwoju - szukać nowych rynków zbytu za granicą - i planują inwestycje w nowe, tańsze produkty, które pozwolą im dotrzeć do grup mniej zamożnych klientów. Wiedzą, że muszą przeczekać w jak najlepszej kondycji do czasu, gdy sytuacja poprawi się.
Wiele firm przyznaje, że przy większych trudnościach na rynku poszuka możliwości dalszego ograniczania kosztów. Wyznacza się ceny, poniżej których nie można zejść. Mniejsze będą inwestycje. Nie do uniknięcia jest zatem dalsze ograniczenie zatrudnienia, mniejszymi środkami niż dotychczas zostaną zasilone fundacje pomagające najuboższym oraz wszelkie inne programy charytatywne.
Szefowie polskich firm chcą przede wszystkim, by ten rok nie był gorszy od poprzedniego, choć wielu z nich ma świadomość, że pierwsze półrocze może okazać się nadzwyczaj trudne.
Niektóre przedsiębiorstwa, jak chociażby reklamujący się ostatnio i inwestujący także za granicą Atlas, nie zamierza niczego zmieniać w strategii, tylko "grać dalej". Z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta