Chmury nad IPN
- Komentarz: Nie oszczędzajmy na pamięci Chmury nad IPN
Jeśli Instytutowi Pamięci Narodowej nie wystarczy pieniędzy na remont budynków w delegaturach, to duża część akt zostanie zmagazynowana w warszawskim archiwum
FOT. PIOTR KOWALCZYK
200 osobom pokrzywdzonym przez peerelowskie służby specjalne Instytut Pamięci Narodowej udostępnił dotychczas dokumenty. W kolejce czeka 10 tysięcy osób. Obcięcie budżetu IPN spowoduje, że mogą czekać jeszcze bardzo długo.
Instytut Pamięci Narodowej rozpoczął praktyczną działalność dopiero od momentu powołania prezesa Leona Kieresa w czerwcu 2000. W ubiegłym roku - gdy IPN funkcjonował przez pełne 12 miesięcy - jego działalność kosztowała 83 miliony złotych, z czego na inwestycje majątkowe wydano (oprócz 41 milionów pozostałych z roku 2000) dodatkowo ponad 25 milionów.
Te pieniądze starczyły na uruchomienie bieżącej działalności Instytutu i rozpoczęcie remontów.
Zadaniem Instytutu jest po pierwsze ściganie zbrodni przeciw narodowi polskiemu. Do stycznia 2002 pion ścigania zajmował się ponad tysiącem spraw (w tym ponad 800
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta