Prostowanie tego, co złe
Prostowanie tego, co złe
Urząd Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast prześle niebawem do tzw. uzgodnień międzyresortowych założenia projektu nowych przepisów, które zastąpią powszechnie krytykowaną ustawę o ochronie praw lokatorów. Jej dni są więc policzone, choć obowiązuje zaledwie pół roku.
Ustawa o ochronie praw lokatorów (dalej: ustawa) miała uporządkować zasady najmu mieszkań, wprowadzając jednakowe reguły najmu dla prywatnych właścicieli, gmin oraz zakładów pracy. Ponadto stworzyć prawne mechanizmy ochrony lokatorów mieszkań, określając m.in. podstawowe elementy umów o odpłatne korzystanie z lokali oraz zasady wypowiadania. Miała też rozwiązać kwestie związane z ustalaniem wysokości czynszów przede wszystkim w zasobach prywatnych, w których mieszkają lokatorzy z administracyjnego przydziału.
Co z tego wyszło
- Mam dwa mieszkania, większe wynająłem przed 10 lipca 2001 r., więc mnie i mojego lokatora obowiązuje stara umowa podpisana przed tą datą. Gorzej z tym drugim - mówi R. D., który z oczywistych powodów nie chce ujawnić nazwiska. Ustawa przewiduje bowiem, że minimalny okres najmu mieszkania to trzy lata, a jeżeli umowę najmu zawarto na krócej, to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta