Stoję przed nową książką
Stoję przed nową książką
PROFESOR STEFAN SWIEŻAWSKI 10 LUTEGO SKOŃCZYŁ 95 LAT
(C) PAP
EWA BERBERYUSZ
Stefan Swieżawski, rocznik 1907. Jerzy Turowicz uważał go za najwybitniejszego współczesnego filozofa katolickiego.
Trzydzieści lat profesorował na KUL-u. Przyjaźnił się z Maritainem, Gilsonem i Karolem Wojtyłą, któremu recenzował pracę habilitacyjną. Był audytorem, czyli uczestnikiem świeckim Soboru Watykańskiego II - jako jedyny z Europy Wschodniej.
W obcowaniu ujmujący - prostolinijny, ciepły. W poglądach - nieugięty. Sprawę odnowy Kościoła w duchu Vaticanum II stawia na pierwszym planie. Bezpardonowo głosi zasady idące pod prąd zastarzałych rytuałów kościelnych. Ale czyni to bez zewnętrznego wzburzenia i agresji. Gdy go słucham, myślę: prosty i skomplikowany.
Nic z Polaka katolika
Intelektualista i lewicowiec, antyklerykał i szlachciura; nic z Polaka katolika. Jednak ślub z hrabianką Stadnicką brał w kontuszu. Wierzy w objawienia. Wróg władzy kościelnej w państwie pod każdą postacią; uważa, że w kraju rządzącym się demokratycznie - konkordat zbyteczny. - Gdy Erazm z Rotterdamu pojechał do Rzymu i zobaczył papieża Juliusza II w zbroi, bo ten wracał ze zwycięskiej bitwy pod Bolonią, oniemiał ze zgrozy. Jeszcze Pius IX był kimś w rodzaju...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta