Edwarda M. należało zatrzymać
Edwarda M. należało zatrzymać
Warszawski sąd uznał, że zatrzymanie Edwarda M., polonijnego biznesmena z Chicago, było zasadne. Jeden z płatnych zabójców z gangu Siergieja S. rozpoznał w nim zleceniodawcę tej zbrodni. Edward M. wyjechał już z Polski.
Kilka tygodni temu opinię publiczną zlektryzowała wiadomość o przełomie w śledztwie dotyczącym zabójstwa byłego szefa policji. Jako rzekomy zleceniodawca tej zbrodni został wskazany Edward M. Miał on szukać wykonawców zabójstwa w gangu płatnych morderców z Trójmiasta. Prokuratura nakazała zatrzymanie biznesmena i dowiezienie go do Warszawy. Edward M. został wstępnie przesłuchany i prokurator rozważał postawienie mu zarzutów. Jednak prokuratura ostatecznie zwolniła biznesmena. Edward M. wyjechał z Polski, jednak zdążył złożyć zażalenie na zatrzymanie go. Wczoraj sąd uznał, że były podstawy, aby go zatrzymać. A. M.