Święty Jerzy nie pomógł
- Półfinał Ligi Mistrzów: Bayer umie grać z Anglikami Święty Jerzy nie pomógł
Pierwszą bramkę dla Realu zdobył Zinedine Zidane. Za nim Philip Cocu.
(C) AP
Gole Zinedine'a Zidane'a i Steve'a McManamana dały Realowi pierwsze od 19 lat zwycięstwo na Camp Nou i nadzieję graniczącą z pewnością na awans do finału Ligi Mistrzów. Barcelonie bardzo brakowało kontuzjowanego Rivaldo.
Katalończycy chyba podejrzewali, że ten mecz nie będzie przebiegał po ich myśli, bo odwoływali się do mistycznych zaklęć częściej niż zazwyczaj. Uważali, że w Dzień Świętego Jerzego (po katalońsku - Jordiego), który jest patronem Katalonii, ich ukochanej drużynie nie może stać się nic złego. Wielu kibiców poszło do kościoła, żeby prosić patrona o opiekę nad "Barcą". W największej gazecie sportowej "Marca" zamieszczono rysunek przedstawiający napastnika Barcelony Javiera Saviolę mijającego z drwiącym uśmiechem na twarzy obrońcę Realu Fernando Hierro. Na trybunie
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta