![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Viva Espana, olé!
! Viva Espana, olé!
Ludzie - nasyceni słońcem, pogodni i życzliwi - są największym skarbem Hiszpanii MACIEJ RYBIŃSKI
Ilustrował Andrzej Jacyszyn
Na początku było słowo. Na początku zawsze są słowa. Świat młodości zbudowany jest ze słów. Dopiero potem następuje konfrontacja słów z rzeczywistością. Nie zawsze z korzyścią dla rzeczywistości. Ludzie mają rozmaite skłonności i u niektórych słowa zwyciężają nad faktami. Wrastają w młode głowy, otorbiają się tam, kamienieją i ze starych łbów nikt i nic już ich nie wyrąbie.
Ja miałem od młodości podejrzliwy stosunek do słów. Obwąchiwałem je starannie i sceptycznie. Ciągle pytałem, dlaczego, kiedy nie należało pytać, bo wszystko było jasne. Pięknie brzmiało dumne "No pasaran" Passionarii, szeroko niosła się pieśń "Nasza armia przeszła Ebro", pokazywali obwieszonych medalami Dąbrowszczaków jako przykład do moralnego naśladowania, a mnie się to jakoś nie podobało. Wszystko słowa, a co głębiej? No i proszę, wiele lat później słowo natrafiło na słowo, jak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
