Wolność mediów a interes publiczny
Podczas spotkania z inicjatywy Centrum Monitoringu Wolności Prasy sformułowano apel do parlamentu, prezydenta i premiera
Od lewej Agnieszka Romaszewska, Krystyna Mokrosińska (Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich), Bogusław Chrabota, Robert Kozyra
FOT. ANDRZEJ WIKTOR
JAN SKÓRZYŃSKI, ZASTĘPCA REDAKTORA NACZELNEGO "RZECZPOSPOLITEJ": Kiedy przed wieloma tygodniami planowaliśmy tę konferencję, nie przypuszczaliśmy, że jej temat nabierze takiego znaczenia i aż takiej aktualności. Bez obaw o wielką przesadę można bowiem powiedzieć, że w Polsce znowu trzeba pytać o gwarancje dla wolności mediów i dla pluralizmu opinii. Jedną z takich fundamentalnych kwestii nie tylko dla świata mediów, ale dla ładu demokratycznego w ogóle, postawiliśmy w tytule tej konferencji: "Niezależność mediów a interes publiczny". Myślę, że wszyscy zgodzimy się, iż niezależność mediów jest zgodna z najlepiej rozumianym interesem publicznym. Pytanie tylko, na ile stworzyliśmy w Polsce warunki do realizacji owej niezależności i co jej dzisiaj zagraża.
FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI
JERZY BACZYŃSKI, REDAKTOR NACZELNY "POLITYKI": Co do tego, że niezależność mediów leży w interesie publicznym, werbalnie zgadzamy się wszyscy. Chyba nawet PSL...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta