Wszyscy narzekają, ale wielu sobie radzi
Wszyscy narzekają, ale wielu sobie radzi
W tym roku ma zakończyć się produkcja Seicento. Jeśli nie wzrośnie kurs euro wobec złotego, następca fiata będzie produkowany we Włoszech.
FOT. RAFAŁ KLIMKIEWICZ
Zabezpieczenie się przed ryzykiem kursowym, instrumenty finansowe pomagające zmniejszyć szkody wyrządzone umacniającą się walutą, zwiększanie wydajności, wprowadzanie nowych technologii i produktów, a przede wszystkim zabieganie o nowe kontrakty - to główne metody obrony polskich przedsiębiorców przed wysokim kursem złotego.
Szybciej teraz na rynek wprowadzane są nowe wyroby. Wielu przedsiębiorców robi wszystko, żeby tylko zdążyć z nowością przed konkurencją. Niektórzy producenci mówią otwarcie: drogi złoty w niczym nie zmienia ich planów, choć nie ukrywają, że woleliby, aby polska waluta była nieco słabsza. Ale General Motors, który właśnie jest wyrazicielem takiej opinii, może sobie na to pozwolić, ponieważ jest firmą globalną.
Złotówka jest zbyt droga dla eksporterów i przez to ponosimy straty - twierdzi większość z naszych rozmówców. Nie brakuje jednak i takich, którzy zauważyli ożywienie gospodarcze za wschodnią granicą. Duże firmy z reguły jednak nie chcą podawać wysokości...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta