Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ciągle płaczę nad sobą

17 maja 2002 | TeleRzeczpospolita | JC
źródło: Nieznane

Zbliżenie

ROZMOWA JACKA CIEŚLAKA Z JOEM COCKEREM

Ciągle płaczę nad sobą

(C) EAST NEWS

13 maja ukazała się nowa płyta Joego Cockera "Respect Yourself". Na debiutanckim albumie "With A Little Help From My Friends" zagrali z nim Jimmy Page i Steve Winwood. Przełomowy moment w jego karierze nastąpił, gdy śpiewaną w oryginale sympatycznie, lecz bez wokalnych fajerwerków piosenkę Ringo Starra, wykonał na festiwalu w Woodstock w monumentalnej, ostrej - soulowo-rockowej wersji, zniszczonym, ochrypłym głosem.

Po kryzysie artystycznym w latach 70., odzyskał popularność dzięki piosenkom filmowym - "When The Night Comes" z filmu "Oficer i dżentelmen" oraz "You Can Leave Your Hat On" z obrazu "Dziewięć i pół tygodnia". Od tego czasu wszystkie jego albumy, poczynając od "Unchain My Heart" (1987 r.), cieszą się niesłabnącym powodzeniem. Joe Cocker wróci na koncerty do Polski latem, najprawdopodobniej wystąpi 29 lipca w Sopocie i 5 sierpnia w Szczecinie.

Jakie pana osobiste przemyślenia wiążą się z tytułem nowego albumu "Respect Yourself"?

Skończyłem pić. Dzięki temu znów czuję się silny, odczuwam radość, którą daje mi każdy dzień. Bez alkoholu wspaniale smakuje mi każdy koncert. Czuję się jak nowo narodzony. Muszę też...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2621

Spis treści
Zamów abonament