Z prądem i pod prąd
Z prądem i pod prąd
BOGDAN LASKOWSKI
Istnieje wiele odmian kajakarstwa. Począwszy od najbardziej popularnego, czyli rekreacyjnego, uprawianego na spokojnych wodach nizinnych, aż po ekstremalne formy. Dla utrudnienia ewolucje odbywają się na rzekach o silnym prądzie wody.
Dystans, jaki można przebyć dziennie, zależy od charakteru rzeki i chęci wioślarzy. Jeśli płyniemy regularnym tempem z prądem dość szybkim, przepłynięcie 30 km w ciągu dnia nie należy do wielkich wyczynów. Płynięcie pod prąd lub pod wiatr znacznie czas wyprawy wydłuży. Kajak jako lekka jednostka o niewielkim zanurzeniu nie stawia oporu uderzającym falom bocznym, więc bardzo łatwo o wywrotkę. Wywróceniu sprzyja też złe rozłożenie ciężaru wioślarzy bądź prowiantu. Właściwe wyważenie jednostki jest podstawą bezpieczeństwa, zmniejsza również opory wody, co ułatwia wiosłowanie.
Na rynku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta