O nich się mówi
- Po 55. Festiwalu Filmowym w Cannes: Gwiazdy na schodach i w zaciszu
- Jodie Foster: Prawdziwa indywidualność
- Forest Whitaker: Nie czuje się gwiazdą
Gwiazdy na schodach i w zaciszu
Zwycięzca festiwalu Roman Polański z żoną, Emmanuelle Seigner, przed uroczystym pokazem "Pianisty"
FOT. (C) REUTERS
Cannes kocha gwiazdy i wielkich artystów, a oni potrafią się za tę miłość odwdzięczyć. Przyjeżdżają tu chętnie, wchodzą po wyściełanych czerwonym dywanem schodach do Pałacu Festiwalowego, uśmiechają się, rozdają autografy. Promują swoje filmy, promują siebie. Gdzie można to zrobić lepiej niż w miejscu, w którym przez blisko dwa tygodnie jest ponad 4 tysiące dziennikarzy i 1000 fotoreporterów?
W tym roku zjechały do Cannes prawdziwie wielkie gwiazdy amerykańskie. Sharon Stone, w znakomitej formie, zasiadała w jury. Z jej ciężkiej choroby nie pozostał żaden ślad. Aktorka zmieniała kreacje i codziennie od nowa urządzała sesje dla fotografów, prezentując nienaganną figurę.
- Bardzo pragnę wrócić na ekran - mówiła. - Ale nie będę już udawać seksbomby. Przekroczyłam czterdziestkę i chcę grać role stosowne do mojego wieku.
Na temat wieku żartował też Jack Nicholson, który w kwietniu
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta